To, że świat kurczowo trzyma się wysysania z ziemi ropy i wygrzebywania węgla jest dla mnie dowodem na to, że żyjemy cały czas w erze mroku. Zabija nas zachłanność. Nawet jeśli człowiek wykonuje krok ku energii pochodzącej ze słońca , wody lub wiatru i tak to spieprzy. Nie dlatego, że nie ma możliwości technicznych, ale przez dążenie do monopolizacji i maksymalizacji zysku.
I tak, zamiast postawić miliony małych wiatraków stawia się farmy na których hodowane są gigantyczne potwory o ramionach tak wielkich, że nawet sam Don Quijote de la Mancha nie podjąłby z nimi walki.
A efekt? Psy boją się wychodzić z domów i padają całe stada owiec.
Chęć kontrolowania wszystkiego i nadymanie się posiadaną mocą prędzej czy później muszą doprowadzić do jakiejś eksplozji po której oby przyszło oczyszczenie.
Na razie nie pojawił się jeszcze żaden dzielny rycerz, który wygrałby walkę ze smogiem. Jedna rzecz jest jednak dla mnie oczywista. Chcę zmniejszenia emisji dwutlenku węgla. Nawet jeśli prawdziwe są teorie o tym, że globalne ocieplenie to bzdura wymyślona aby robić pieniądze, oddycham tlenem a nie CO2.
Polecam: The Venus Project
Mrok. Cyber obraz dostępny w rozmiarze:
4400 x 2934 pikseli, 300 dpi
…i piosenka za free ( „Terrorists” z albumu A.S.A.P., cały album dostępny na Jamendo)